Krem dyniowy to danie bardzo szybkie i smaczne, z pewnością chciałabym jeszcze do niego wracać 🙂Zupa praktycznie robi się sama. Podawałam ją z pulpecikami na kolację.
Podobno nie wszystkie dynie są SCD. Piżmowa będzie najbardziej odpowiednia.
Dlaczego warto jeść dynię?
- Po pierwsze dla urozmaicenia diety. Zwłaszcza zimą, kiedy jest jednym z niewielu dostępnych świeżych warzyw.
- Po drugie jest bardzo „wdzięcznym” do gotowania warzywem. Można przyrządzić ją także na słodko (przepis na ciasto tutaj).
- Można ją jeść na surowo! Warto ją wykorzystać do przygotowywania koktajli warzywno-owocowych.
- Zawiera witaminę A, witaminy z gr. B (B1 i B2), C i PP oraz składniki mineralne: magnez, potas, żelazo, wapń, fosfor.
- Reguluje pracę jelit (dobra na zaparcia) a także pobudza procesy trawienne.
- Ma działanie przeciwzapalne. Pomaga zwłaszcza przy problemach z pęcherzem moczowym i nerkami.
- Świeże nasiona dyni np. Hokkaido stosuje się przy zakażaniach pasożytami jelitowymi.
Więcej informacji o właściwościach dyni znajdziesz tutaj.
Składniki (na 4 porcje):
- dynia Hokkaido
- cebula
- 5 cm pora
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 70 g boczku – opcjonalnie
- duży ząbek czosnku
- łyżeczka imbiru
- kurkuma, sól
- 3 łyżki przecieru paprykowego lub papryki słodkiej w proszku
- ok. 300 ml wody lub wywaru – u mnie wywar z kości
Przygotowanie:
Cebulę podsmaż na małym ogniu (u mnie poziom 5 na 9) na 2. łyżkach oliwy, na ostatnią minutę dodaj przeciśnięty przez praskę czosnek. Przełóż zawartość patelni do garnka. Na patelni podsmaż boczek pokrojony w kosteczkę.
Do garnka dodaj także pora w talarkach oraz pokrojoną w kostkę dynię. Jeśli masz dynię Hokkaido, można gotować razem ze skórą.
Dodaj resztę oliwy, łyżeczkę imbiru pokrojonego w kosteczkę i zalej wodą/wywarem (płynu ma być mniej niż warzyw). Gotuj do miękkości (ok. 30 minut), w połowie gotowania dodaj przyprawy.
Na koniec przestudź i zblenduj. Tym razem krem dyniowy podawałam z pulpecikami. Następnym razem planuję przygotować groszek ptysiowy bezglutenowy 🙂 Edit: 05.05.2017 Groszki ptysiowe bardzo się sprawdziły. Robiłam już porowo-kalarepkowy, cukiniowy oraz bakłażanowy.
One thought on “Krem dyniowy 3xbez, SCD”