Zdjęcia brak, bo lody bananowo-kokosowe robiłam na wyjeździe, a dzisiaj mi się przypomniały, bo jest równie gorąco 😉
Składniki (na 6 porcji po ok. 100 ml):
- 3 dojrzałe banany
- 50 ml roztopionego oleju kokosowego – chyba że ktoś ma jakiś aromat kokosowy
- kartonik (nie puszka!) 250 ml mleczka kokosowego
- aromat waniliowy bez cukru
- słodziwo np. ksylitol – opcjonalnie
- szczypta cynamonu cejlońskiego
- maleńka szczypta soli – ja uwielbiam deczko solone smaki lodów 😉 W upalne dni to idealne źródło elektrolitów!
Linki umieszczone powyżej to tak zwane linki afiliacyjne. Klikając na nie i przechodząc do dowolnego sklepu (przycisk „idź do sklepu”) lub dokonując zakupu z poziomu Ceneo (przycisk „kup teraz”) otrzymam z tego tytułu niewielką prowizję. Nie wpłynie to na cenę jaką Ty zapłacisz za zamówione produkty, a pokaże mi, że doceniasz moje rekomendacje i pracę włożoną w prezentowanie przepisów. Będę Ci bardzo wdzięczna za korzystanie z tych linków.
Przygotowanie:
Olej kokosowy roztopiłam w kąpieli wodnej i pozostawiłam do przestygnięcia. Banany umyłam, obrałam za skórki i pokroiłam na kawałki.
Nie miałam żadnego specjalistycznego sprzętu do robienia lodów, więc po prostu zblendowałam składniki i rozlałam do szklanek. Szklanki włożyłam do dużego plastikowego pojemnika do przechowywania żywności, owinęłam folią i siup do zamrażalnika.
Po kilku (mniej więcej 3-4 godzinach) konsystencja była idealna. Lody były kremowe i nawet dziecko łatwo mogło je sobie nabrać łyżeczką.
Przyjemnej ochłody życzę 😉