Pomysł na „mama-na-swoim” rodził się pół roku, zmieniał kilka razy (jak to u kobiety bywa 😉 ), aż w końcu spadł na mnie jak grom z jasnego nieba zaraz po diagnozie lekarskiej dla mojego starszego synka – dieta bezmleczna.
Po zagłębieniu się w temat okazało się, że to dopiero czubek góry lodowej. Po sprawdzeniu stanu jelit syna doszła do tego dieta bezglutenowa, bez cukru (w sumie już stosowaliśmy ją od urodzenia), oraz z ograniczeniem skrobi (SCD), bo najprawdopodobniej i ona źle wpływa na jelita, florę jelitową… i zachowanie syna. Wykluczyliśmy także produkty na które syn ma alergie i nietolerancje – i to był prawdziwy przełom. Syn z dnia na dzień zaskakuje nas pozytywnymi zmianami, no i w końcu zaczął przybierać na wadze 🙂
Co jeszcze oprócz przepisów znajdzie się na blogu? Wszystko w co na co dzień angażuje się mama łącząca wychowanie dzieci i pracę w domu:
- informacje o prozdrowotnych właściwościach produktów uwzględnianych w przepisach oraz właściwych sposobach obróbki żywności
- informacje (w postaci linków wplecionych w teksty) o półproduktach, daniach gotowych oraz sprzęcie AGD pomocnym w diecie bez mleka, glutenu i cukru
- recenzje przeczytanych książek o tematyce zdrowotnej, parentingowej, jak i biznesowej
- śmieszności i mądrości moich coraz więcej mówiących chłopaczków
- rozwijające zabawy, z wykorzystaniem tego co jest w domu, a za co niekoniecznie trzeba płacić krocie
Rozwinięciem tego bloga jest grupa na FB o nazwie „co i gdzie kupić 3xbez”. Stworzyłam ją, bo wiem ile czasu zajmuje gotowanie 3xbez i czasem trzeba dać sobie pomóc i skorzystać z dostępnej na rynku alternatywy.
Kochani z tej racji, że „Wiedza o wszystkim pochodzi od wszystkich” (Mahatama Gandhi) jeśli natraficie na blog mama-na-swoim podzielcie się Waszymi doświadczeniami, przepisami (zgodnymi z 3xbez lub SCD), informacjami o używanych przez Was w tych dietach produktach dostępnych na rynku, tak aby jak najszybciej powstało przydatne dla każdego narzędzie.